Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

France

Down Icon

W Malawi „pieniądze spadają z nieba”, aby uciec od ubóstwa

W Malawi „pieniądze spadają z nieba”, aby uciec od ubóstwa

Joyce Lemon i trójka jej dzieci przed nowym ceglanym domem w Tsindowakuda w styczniu 2025 r. Zdjęcie: Erika Page/The Christian Science Monitor

W jednym z najbiedniejszych krajów świata rozwijany jest radykalny projekt: 71 000 najbardziej bezbronnych osób otrzymało jednorazową wypłatę w wysokości prawie 500 euro, bez żadnej rekompensaty. Christian Science Monitor przyjrzał się bliżej tej nowej formie pomocy, która wywraca do góry nogami doktryny rozwoju.

Dzięki prostemu powiadomieniu na telefonach komórkowych w maju 2024 r. Nelson Mdzuma i Magret Zoliyela znaleźli się z kwotą pieniędzy, której nigdy sobie nie wyobrażali: 935 000 malawijskich kwacha [460 euro] każdy. To około 550 dolarów, znacznie więcej, niż większość ludzi może się spodziewać zarobić w ciągu roku w Chigowo, jednej z tysięcy małych wiosek rozsianych po równinach środkowego Malawi.

Na końcu drogi gruntowej sąsiedzi również otrzymali tę samą wiadomość i już świętowali. Niektórzy krzyczeli i tańczyli, inni spieszyli się na targ, aby kupić kukurydzę.

Nelson Mdzuma, wódz wioski, dba o zachowanie godności w każdych okolicznościach, ale tego dnia poczuł, że jego chód się zmienił. „Było w tym coś majestatycznego” – wspomina.

Gdy zapadła noc, mąż i żona uklękli na brudnej podłodze. Magret Zoliyela pamięta każde słowo jego modlitwy: „Panie, dałeś nam te pieniądze. Nie zarobiliśmy ich potem. Daj nam mądrość, abyśmy mogli je mądrze wykorzystać”.

Kwota wpłacona na ich nowe konta bankowe jest częścią śmiałego eksperymentu w zakresie międzynarodowej pomocy rozwojowej.

Ten artykuł jest zarezerwowany dla subskrybentów.

Skorzystaj ze specjalnej oferty cyfrowej, aby uzyskać dostęp do wszystkich naszych treści bez ograniczeń.

Courrier International

Courrier International

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow